Temat poświęcony koncertom zagranicznych zespołów, nie koniecznie Japońskich, głównie w Polsce, ale nie tylko.
Na ten rok, ku mojemu zaskoczeniu, już wiele zespołów zapowiedziało występy w Polsce; LM.C, HITT, Kaya, Satsuki ale także Red Hot Chili Peppers oraz Guns n' Roses. Wybieracie się na któryś z nich?

Nie będę na żadnym xD" Ale umarłabym ze szczęścia, jakby odwiedziło nas Giru, albo np. Linkin park czy jakiś inny zespół, do którego mam sentyment xD Poza tym, w sumie ten rok się zapowiada fajnie, już tyle koncertów zapowiedzianych, a rok dopiero się zaczął~

400th post! xD

Nie idziesz na nic, a prawie wszystko dzieje się w Warszawie.. dziwne xD
Ja bym chciała na Red Hotów, ale cena mnie przeraża. A Giru kiedyś sprowadzimy, po to mamy ST. Spełnimy nasze marzenie związane z usłyszeniem i zobaczeniem ich na żywo!

Ja bym strasznie chciała ma LM.C i HITT'a ale nie wiem jak wyjdzie

Teraz wszyscy mieszkający za daleko i nie mogący jechać patrzą na mnie z miną "jak można... nie iść na koncert we własnym mieście?!" xD Ale akurat tak się trafiło, że ani HITTa, ani Kayi/Satsukiego czy też LM.C nie słucham, więc spokojnie przesiedzę te wieczorki w domu i zachowam pieniądze (a raczej możliwość ich wyciągnięcia) na to, czego wyczekuję najbardziej na świecie <3

Ja się wybieram na Gunsów. Bilety są drogie (>.>) ale na wakacje trzeba zapewnić sobie jakąś rozrywkę. LM.C nie słucham, HITTa nie lubię. O Kayi słyszałam może raz, dwa xD

Ja miałam jechać na Gn'R ale jak usłyszałam Paradice City live in Rio 2011 to zwątpiłam i wolę sobie darować xD
Poza tym Gunsi bez Slasha, Duffa, Izzy'ego i Adlera to nie Guns n' Roses.

Hm, ja się popłakałam ze śmiechu. Axl to starszy pan i powinien pomyśleć o swoich wnukach, których nie ma *chyba, że ma xDD*. Przykre, ale cóż zrobić :<

No wiec ja dodam, że jeszcze zapowiada się koncert Emilie Autumn, na którym cholernie chciałbym być, ale w sumie dojazd by mnie kosztował więcej niż sam bilet, bo też oczywiście Wawa x.x   no i Coldplay jeszcze jest i moja koleżanka z klasy jedzie... i myślałem, czy się z nią nie zabrać, ale jak zobaczyłem ceny biletów, to podziękowałem xD

Właaaaaaaśnie, Coldplay. Po ile są bilety?

270 chyba przy scenie i 190 około na płycie... Koleżanka teraz zamawiała dwa na płycie właśnie, to zapłaciła 417 zł. Z tym, że do tego jest 20 za przesyłkę i jeszcze coś tam dla nich.

... to faktycznie mroczne ceny.xP ALE WIESZ, MOŻNA JESZCZE OD KOGOŚ ODKUPIĆ :D

Raczej nikt nie sprzeda taniej niż -30zł nie ma się co łudzić xD

Ja się wybieram na Kaya&Satsuki < w koncu moje miasto, nie wypadałoby nie iść XD>, Anathemę, pewnie na RHCP też....planuję.
Gunsi może i by byli fajni, aczkolwiek mam wrażenie, że się zdziadziali i że na koncercie będzie wuchta true fanów w wieku 60 lat, daruje sobie.
Ktoś się może wybiera na Woodstock tudzież Castle Party?

Zdziadziali? Ja tam już nie znam nikogo oprócz zgrzybiałego Axl'a na czele owego samozwańczego "New Guns" który mnie piekielnie wpienia..
ale jakby Slash dawał koncert w Polsce to bym poszła za każde pieniądze xD

Ja mam nadzieję, że jednak uzbieram na RHCP...
Pojechała bym na Woodstock i to bardzo chętnie, ale moja mama raczej mnie tam nie puści bo wie co się na tym festiwalu wyprawia.

I btw. zazdroszczę Dream, że mieszka w Warszawie.. ale nie wiem jakim cudem nie wie o żadnych koncertach które się tam odbywają XD


BLOOD pojawia się w Polsce, ktoś się wybiera?

O w ogóle to w kwietniu, w Krakowie jest koncert D. Idzie ktoś?:D

Możliwe że się wybiorę bo prawdopodobnie nie mam co liczyć na to że mnie rodzice puszczą na LM.C albo HITT'a, ale wszystko zależy od ceny biletów

D!
Hide-Zou! ♥

IDĘ! IDĘ! IDĘ!

Jak miło, że pojedzie ktoś, kogo znam <3.

Ooo... spotkamy się! Ciekawa jestem jak się poznamy, ale grunt, że będziemy w tym samym miejscu, znaleźć się to pikuś :3

Manson O_O
Metallica O___O

Bankructwo i pracę w tym roku wyczuwam <3
Dream?

ILE ZA MANSONA?
Pewnie mnie nie stać, ale pod Stodołą (tyle wiem ze w Stodole, znajoma mnie oświeciła rano) na pewno się pojawię żeby posłuchać 8D

190zł..
Jak tak pojadę to znaczy, że rodzice naprawdę mnie kochają =.=

Aha. No to żegnaj Manson, fajnie było pomarzyć xDDD

nu, koncertów w tym roku trochę jest :D. żeby wszystkie wypaliły, to będzie dobrze. właaaaaaśnie, Manson. :3

No nie?
Mama mi powiedziała, że nie jadę "na tego debila bo się jeszcze na mnie spuści".. phi.. jakby to stanowiło jakiś problem XD

staram się o LM.C i HiTT'a
może pojadę na Woodstock, Metallice i D (wahanie konwent czy koncert)

koncert! koncerty są fajniejsze! konwenty są kilkanaście *kilkadziesiąt? XD* razy do roku! koooooncert! :D a takie D nie przyjedzie na zawołanie. widzisz?:D

Soren, pojedziesz na Sonisphere?!
Nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę, nie zdążę uzbierać do maja 200zł nie ma nawet mowy.. żegnaj festiwalu moich marzeń T^T

Buuu... ja chcę jechać na D ale nie wiem czy koncert będzie połączony z konwentem ;\

Soren jeśli ci się uda wywalczyć LM.C albo HITT'a weźmiesz mnie ze sobą ??!! proooooosie :3
Bo chciałabym jechać ale nie mam z kim :'(

Zeuko napisał:

Buuu... ja chcę jechać na D ale nie wiem czy koncert będzie połączony z konwentem ;\

Soren jeśli ci się uda wywalczyć LM.C albo HITT'a weźmiesz mnie ze sobą ??!! proooooosie :3
Bo chciałabym jechać ale nie mam z kim :'(

*.* oczywiście że tak, sama nie mam z kim jechać ^^

Taaak!!! Praygarnij biedne Zeuko które nie będzie przeszkadzać, będzie grzeczne i wcale nie urżnie się w trupa tak żeby je potem trzeba było  z podłogi zbierać ;D

Zeuko... takie złe pytanie mam do Ciebie... miałabyś warunki przenocować 2 osoby po koncercie D? XD
Jeżeli będziesz jechać oczywiście... 8D

Cóż... po wstępnej rozmowie z mamą jest tak:
-"musimy zweryfikować plany"- bo rodzice mają w ten akurat weekend jechać do Opola ale nie jest to jeszcze w 100% potwierdzone.
-jeśli brat zostaje w domu to myślę, że będzie możliwość noclegu.
Jednak rodzice muszą to przegadać więc 100% odpowiedzi ci jeszcze dać nie mogę...ale postaram się żeby się zgodzili ^^

Chyba jeszcze się wstrzymam z odpowiedzią, bo w tym samym czasie jest magnificon a miałam z nim związane pewne plany...
Do kiedy mam dać konkretną odpowiedź?

W sumie, jak to będzie problem to nie musisz, poza tym jeszcze chcesz jechać na Magnifocon. My mamy pociąg powrotny z Kraków Główny po 5 rano, więc długo u Ciebie siedzieć raczej nie będziemy. Zresztą, jakbyś nie dała rady, to poczekamy te 4/5h na dworcu, czego się nie robi dla koncertu XD

To teraz może trochę wrażeń z koncertu D :
Było zarąbiście (może oprócz tego, że miałam spuchniętą połowę twarzy). Jak z Orseną, Caro i Shadow przyjechałyśmy pod Rotundę to większość czasu (czyt, póki nas nie wyprosili) spędziłyśmy pod toaletą słuchając próby i głupkowatego wydzierania się do mikrofonu :) Na samym koncercie nie było jakoś strasznie dużo osób bo chyba nawet połowa małej sali nie była zapełniona. Jednak hałas i piski były jakby była tam ponad setka ludzi (przynajmniej ja tak to odczułam). Jako że był to mój pierwszy tego typu koncert nie mogę go porównać do żadnego innego :/ Chociaż wcześniej nie znałam tego zespołu bardzo mi się spodobał i nie żałuję tych 90zł. Zdecydowanie najbardziej polubiłam Tsunehito i jego zarąbisty uśmiech :D Jedyna rzecz która mi się nie spodobała to to że nie rozdawali autografów :(

To mi przypomniało nieprzyjemne strony koncertów, na których byłam, zwłaszcza tych większych (czyt. Miyavi, Deg). Nie cierpię tych tłumów, ludzie w grupach zachowują się w większości jak zwierzęta, rozumiem, że to okazja, żeby się wyszaleć, ale bez przesady, nie trzeba robić z siebie dzikusów >.< Ale ogólnie mimo tłumu mam nadzieję, że bawiłaś się dobrze? ^^
Poznawanie zespołów na koncercie jest fajne, ja tak miałam z mniej znanym, grającym elektro zespołem - Gothiką. Z pozoru niezbyt zachęcający (dwóch gości w lateksie na scenie, klawisze i mikrofon) podczas koncertu okazał się naprawdę świetnym zespołem, nawet, jeśli taka muzyka nie jest czymś, czego słucham na co dzień, wtedy bawiłam się naprawdę świetnie. Byłam już na dwóch ich koncertach w Warszawie, mam nadzieję, że w tym roku również przyjadą :D

Świetnie się bawiłam!!!
A jeśli chcecie dokładniejsze relacje to tu jest linkhttp://www.lastfm.pl/user/Orsena/journa … tsuccess=1
gdzie znajduje się wypowiedź Orseny...

Ta relacja jest bardzo prymitywna, nie przestraszcie się XD
Jednak napisałam tam prawie wszystko co pamiętam (kilku szczegółów co do organizacji ST nie wypadało napisać, ale po prostu porażka i straszna wiocha...) i strasznie przyjemnie się to pisało.

A tak btw. AN CAFE W POLSCE XD
umarłam XD

A to czytałam już swoją drogą, bo chociaż na koncercie nie byłam i D nie słucham, to lubię wiedzieć, jak co wyglądało >D Rozbudziłaś moją ciekawość, co się stało ze street teamem? XD

Lol znów jrock w Polsce i znów zespół, którego nie słucham, bitch please. xD Dajcie mi też się pocieszyć~! XD

Orsena, to Twoja relacja? O cholera... jak ja strasznie na nią hejtowałam XDD.
I btw, jedzie ktoś na an cafe? słyszałam, że w Polsce mają dużo fanów. Czy tam raczej fangirli *whtvr*, ale ja się nie wybieram. Nienawidzę Miku. Ugh.

victim napisał:

Orsena, to Twoja relacja? O cholera... jak ja strasznie na nią hejtowałam XDD.

A co jest z nią nie tak, jeżeli można zapytać?
Ale szczerze.

Dream, wszystko co przygotowało ST od D było wykonane jakby na odwal i dzień przed koncertem, straszną wiochę odwalili, nie zdziwiłabym się, gdyby za rok D już nie przyjechali bo to była porażka a nie podziękowanie, że nasz kraj wgl wcisnęli w i tak napiętą już trasę. W sumie nie dziwię się bo obie dziewczyny w tym nieszczęsnym ST są siebie warte i jedyne czego pragną to wejść na backstage.

Na An Cafe jadę, ale pod klub by po prostu spotkać się ze znajomymi, którzy wchodzą potem do środka, a ja z resztą koczowniczego klubu któremu żal pieniędzy idę na kawę XD

Czytaliście relacje z koncerttu na Jame? Co o niej myślicie? Ile w tym wszystkim było prawdy? Co omineli?

Ja bardzo lubię relacje z Jame, przypominają mi wiele rzeczy o których zapomniałam i dobrze się je czyta, nie pomijają wiele i są rzetelne. Jak się nie było na koncercie, a chce się czegoś dowiedzieć to są pomocne. Na Jame pracują ludzie znający się na tym co robią.

Koncert -Anonymous Confederate Ensemble- (lub A / A (エース) / Ace)
w Warszawskiej Progresji - 11 lipiec.

Dla nie znających zespołu, PV z najnowszego singla i jednocześnie, jak do tej pory, mojej ulubionej piosenki: http://www.youtube.com/watch?v=A-0Ny4ZNv-4

Doczekałam się, jestem prawie spełniona, mama prawie się zgodziła, zobaczę Toshiego, tylko teraz brak pieniędzy i noclegu...
Dream? Jak duże masz mieszkanie? XD

Znowu łorsoł i znowu coś, czego nie znam xD

Niestety, moje mieszkanie jest dużo za małe. Nawet nie mam własnego pokoju, inaczej bym Cię przygarnęła xD

Ty znasz zdecydowanie za mało XDD
Ja to zmienię, zobaczysz!

Kurcze... to pora na plan "Poszukam znajomych z Warszawy zanim skończy się czerwiec."
Myślisz, że mi się uda? XD

hahaha :D a mi się udało znaleźć znajomą w warszawie :P I tylko przez oceny nie pojechałam na LM.C ;/ tak to by mnie rodzice puścili. A najlepsze jest to że u miej cała rodzina (czyt. rodzice, starszy brat i młodsza siostra) uwielbiają j-music ^^

Orsena napisał:

Ty znasz zdecydowanie za mało XDD
Ja to zmienię, zobaczysz!

Kiedy ja niee chcęę, bo dla mnie większość to wyjce i rockowe wannabies... D:

Orsena napisał:

Kurcze... to pora na plan "Poszukam znajomych z Warszawy zanim skończy się czerwiec."
Myślisz, że mi się uda? XD

Poszukaj ludzi na forach, na których piszesz, albo o, na fejsie naszym street teamowym! xD Albo zrób wydarzenie na fejsie że szukasz noclegu. A tak serio to nie wiem, ja bym szukała, może na laście jakoś ludzie się grupują czy coś. Nie mam pojęcia jak się takie rzeczy załatwia, w sumie nigdy nie musiałam sobie sama załatwiać noclegu oO

Gdyby coś się zmieniło, albo dogadałabym się z przyjaciółką (ma urodziny 10 lipca, być może zrobi jakąś imprezę, ale jeszcze nie wiem), będę na bieżąco mówić, ale na razie to Ci nie mogę pomóc :<

Dobijasz mnie XD Wydarzenie na fb... wiesz ile pedofilów się zgłosi? XD
Nvmd, chyba jadę z koleżanką, która ma rodzinę w Warszawie więc nocleg będzie... podobno.
No i mam nadzieję, że przy okazji spotkasz się ze mną, prawda? <3

No nie wiem, za te wszyskie zboczuchy i inne obelgi...

I tak się spotkamy... XD
Poza tym to nie obelgi tylko pieszczotliwe wyznania miłości <3 8D

Małe pytanie:
Czy ktoś się wybiera 3 lipca do Poznania na Anli Pollicino ? Bo najprawdopodobniej tam będę i zastanawiam się czy kogoś spotkam. ;3

Ja się wybieram, ale nie jeszcze nic nie jest pewne na 100%, zobaczymy czy coś mi nie wypadnie, ale powinnam być ^^

Orseeena, jedziesz na Ace? D:

Na Ace też jadę ^^
Daruję sobie bilet VIP bo pociąg jest masakryczne drogi, a ja od 4 do 11 będę w Koszalinie u koleżanki i tam kasę też muszę mieć. Mam nadzieję, że w wakacje nie dowalą już żadnym koncertem XD

Chwila, chwila. VIP? O.O" czemu ja nic o tym nie wiem :< ile kosztuje?
I ej, skąd jedziesz na ace? bo można jakoś sie zgadać :3

Nie wiem ile kosztuje, ale było tylko 20 i poszły w ciągu jednego dnia. Bilet ten uprawnia do wejścia tak godzinę, może 30 minut przed otwarciem bram i wtedy jest spotkanie z zespołem, ze zdjęciami, autografami itp.
Wiem też, że jakieś spotkanie przewidziane jest również po koncercie, ale chyba już dla wszystkich z tego co mi wiadomo.
Jak masz jakieś jeszcze pytania to mów, zapytam koleżanki, która ma kontakt z klubem i menadżerką.

Ja jadę, prawdopodobnie, z Koszalina, więc raczej się nie zgadamy. Chociaż nie wiem czy w końcu dam radę do niej jechać bo moja mama coś wymyśla, dam znać jak coś.




EDIT. 04.07. (tak dla mnie jeszcze jest wciąż 4 lipca)

Omg... zakochałam się w Anli Pollicino i to mega ♥♥ Są tak cudowni, że jak mimo obietnicy nie wrócą za rok, to jadę na ich koncert do Niemiec! Trzeci lipca w Poznaniu był jednym z najlepszych dni mojego życia.
Masatoshi na żywo wygląda po prostu PRZECUDNIE ♥ (nie to co na zdjęciach...) Ma takie urocze zmarszczki gdy się uśmiecha ;____; Znalazłam w nim swoją nową miłość, jest po prostu niesamowity, pełen energii i ma tak wspaniały kontakt z publiką jak mało kto.
Ale ten uśmiech i tak zapamiętam do końca życia, wystarczyło, że raz go zobaczyłam, zaraz na początku i już zaczęłam wszystkim znajomym mówić jak wspaniałe ma zmarszczki wokół ust... nawet zdjęcia nie oddadzą jak pięknie uśmiechał się na scenie, na żywo ♥♥♥

Dream tu miałam opisać koncert giru?? Jak nie tu to przenieś, a jeśli tu to proszę bardzo:

12.05.2009, możliwe, że wtorek to było dawno ale mniej więcej pamiętam. Hamburg, byłam z koleżanką piękna pogoda, ok 14 była sesja autografowa, małe grupki fanów wpuszczane do klubu... Pamiętam, że sesja była w takim małym oszklonym pokoiku idę sobie, idę a tu nagle Ryo! Arrr myślałam, że zejdę na zawał z radości jak ich zobaczyłam. Dwa stoły, czterech giruszy... Ryo stał do wszystkich się uśmiechał, reszta siedziała z groźnymi minami. Pamiętam, że się ich wtedy przestraszyłam! Moja kolej, Ryo uśmiechnięty podpisuje mi płytę i gazetę, przechodzę do Shuu, bierze gazetę, patrzy, śmieje się i jeździ nad nią pisakiem, nie wiedziałam za bardzo o co chodzi ale chyba nie wiedział gdzie jest i musiałam mu pokazać gdzie ma się podpisać xD Dziwne... Przechodzę do Nii, bierze gazetę i takie "oooo", śmieje się, podpisuje, oddaje z uśmiechem, dalej zamulony Sato, nawet się nie uśmiechnął... :c Wychodzę w wielkich emocjach, stoisko z plakatami i płytami, kupuję Crazy Crazy Crazy DVD, cofam się! Wróciłam na podpisy jeszcze raz, podchodzę do Ryo i "Can I hug you?" no i się chwile poprzytulaliśmy... xD Awww jak on ładnie pachniał...
Dalej było czekanie na koncert, nie pamiętam która to była godzina ale trochę tam siedziałam. W końcu nas wpuścili, ludzi było bardzo dużo, ale klub całkiem fajnie skonstruowany, po lewej i prawej były takie "schodki" jakby i wlasnie na tych schodkach zajęłam miejsce. Na przeciwko Nii moze 3 rząd, przede mną niziutkie Niemki więc widok idealny. Zaczęło się oczywiście Crazy Intro i Break Down, nie pamiętam wszystkich piosenek jakie grali ale na pewno było Shadan, stupid, patchwork, puzzle, shining, ALIVE co było nowością, której jeszcze nie wydali, piękne... I Sato na końcu "last song... kowarete" ale chyba najlepsze co mogło być to evolution, jako, że na koncertach przy tym odwala się giru taniec, to i ja zaczęłam skakać i wtedy Nii wskazał na mnie palcem, uśmiechnął się i rzucił kostkę. Mam ją <3 grał jakąś nie swoją nie wiem czemu i chyba tylko jedną bo nie widziałam, żeby rzucał, dopiero pod koniec własnie tą ale mogę się mylić. Ogólnie stałam w takim miejsu, że miałam widok na całą scenę, porobiłam kilka pseudo fot telefonem, wybawiłam się jak nigdy, takie emocje, że nawet nie zauważyłam jak się skończyło! Coś pięknego. W 2011 nie udało mi się być na ich live ale jakoś dałam radę to przeżyć mam nadzieję, że przy najbliższej trasie znowu ich usłyszę na żywo i życzę tego wszystkim bo oni naprawdę dają świetny live!


Musicie mi wybaczyć ten chaos ale to naprawdę było dawno xD Jak cos chcecie wiedzieć to pytajcie a jak mi sie przypomni to dopiszę!

Aleeee ja Ci zazdroszczęęęęęęę >.<""
Shuu to taki down czasem XD Ja bym na pewno do niego ruszyła pierwsza, jeśli chodzi o przytulanki. Ale do Ryo też bym poszła, bo mimo że go najmniej lubię, to jednak lubię bardzo bo to Giru xD Poza tym on wydaje się taki milutki i w ogóle. Ładnie pachniał? Zapytałabym jak, ale to chyba przesada xD
A pojechałaś tam tylko dla koncertu, czy to przy okazji? I to był jedyny, na jakim byłaś, czy widziałaś ich jeszcze?

No żałowałam, że ich wszystkich nie przytuliłam ale jako, że Ryo stał tak czy siak i dupska nie musiał podnosić to tak jakoś się zapytałam xD Cieżko byłoby opisać jak pachniał ale to było ładne hahahah xD
Pojechałam tylko dla koncertu, rodziców ciężko było przekonać bo byłam wtedy w gimnazjum i mieli mnie puścić samą do Hamburga, oj oj to za dużo... ale koniec końców udało mi się ich namówić! Niestety to był pierwszy i póki co ostatni raz kiedy ich widziałam... W 2011 nie udało mi się być chociaż miałam już wędrować do Berlina ale musiałam ostatecznie zmienić plany :c

A tak trochę odchodząc od tematu i pytając wszystkich, na czyich koncertach byłyście? Mam na myśli j-rzeczy. Ja byłam dwukrotnie na Gothice, na Miyavim i Degu. I chyba tyle o.O Miałam być jeszcze na koncercie Despów, ale się nie udało, i na GUILD, ale spóźnili się ze dwie godziny i nie chciało mi się czekać (zwłaszcza, że nieznany zespół), więc sprzedałam w kolejce bilet i poszłam do domu XD

Ja zaczęłam od Gothika i Plastic Tree, DIO, D'espairs Ray, Gothika i DIO, girugamesh, D'espairs Ray i na Despie skończyłam koncertowanie póki co :D

Ooo, a gdzie byłaś na Gothice? :D
To był mój pierwszy koncert i bardzo bardzo udany. Mimo że nie znałam zespołu, poszłam na koncert i świetnie się bawiłam, co prawda była mała wtopa z fanami, którzy weszli na scenę - było tak, że ja i moja koleżanka stałyśmy tuż przy scenie na schodkach i wokalista wziął nas za ręce i wciągnął na scenę, tylko nas i może osobę czy dwie więcej, ale oczywiście za nami poleciał cały rząd, w końcu ochrona kazała nam zejść xD - w każdym razie oprócz tego było fajnie. A potem after party, na którym za pierwszym razem nie zostałam, jedynie przytuliłam Yoshikiego (tego od klawiszy). Za drugim razem zostałam razem z koleżanką i to była idealna decyzja, bo after party było świetne, najpierw trochę potańczyliśmy (w ogóle Yoshiki częstował mnie piwskiem xD) a potem poszliśmy na zewnątrz i siedzieliśmy ze 3 godziny gadając o dupie maryni i paląc ruskie papierosy XD Szkoda, że nie przyjechali w tym roku, zobaczyłabym ich jeszcze raz :<

Ja byłam na nich jak grali jako support własnie Pury i Dio, fajna kapela, kiedyś pisałam z Yoshikim na Myspace hahaha xD

A ja na facebooku xD Ale nie chciałam się naprzykrzać i kontakt się urwał xD

Ja niestety nie miałam okazji być na żadnym j-rockowym koncercie, ale szkoda, że wcześniej nie wyczaiłam, że Anli Pollicino gra w tym roku w Poznaniu, bo to bardzo fajny zespół.

ja w ogóle nie byłam na koncercie . Ale obiecano mi że jak giru będzie miało koncert gdzieś w Polsce lub w okolicach to jadę tak samo z exist trace

Wybiera się ktoś na An Cafe?

Raczej nie, An Cafe to nie moje klimaty :)
Ja miałam przyjemność być na D'espairsRay (2010) i dir en grey (2011). Despy były moim pierwszym koncertem i byłam dość nieogarnięta jeśli chodzi o pogo i w ogóle, ale na diru było już lepiej. Chociaż tam nie obchodziło mnie nic oprócz Kyo, jego "namiociku", Toshiyi w sukience i reszty xD

Ten Deg w zeszłym roku to był ten Deg w Krakowie, tak? Myli mi się coś xD W każdym razie, nieźle mnie tam zgnietli. Mam nauczkę, żeby nigdy więcej nie pchać się do przednich rzędów, jeśli to nie jest koncert Giru i mi tak nie zależy :P

Tak, chodzi o ten w Karkowie. Byłam w trzecim rzędzie, fajnie było :D Leciała na mnie kostka Die'a, ale tłum zmiótł mnie na bok i byłam wściekła. W każdym razie ostatnio taką kostkę dostałam na urodziny, więc wiele nie straciłam :)

Stałaś może gdzieś w okolicy słynnej dziewczyny z wachlarzem? XD (to nie ja, tak orientacyjnie mówię :P)

Nie wiem o kim mówisz xD Nie zwróciłam na nikogo takiego uwagi. Z kimś gadałam nieznanym, niestety kiepsko to pamiętam. Byłam w sporej grupce. Jeśli zobaczyłaś dziewczynę z niebiesko-czarnymi włosami lub tyciego chłopca w lokach to byłam niedaleko. Między Toshiyą, a Kyo.

Nie, nie pamiętam ;D W sumie to ja już w ogóle niewiele z tego koncertu pamiętam, wiem tylko, że umierałam z braku powietrza i ociekałam potem, niekoniecznie swoim. A ta dziewczyna z wachlarzem, o której mówię, była świetna, bo stała jakoś w 4-5 rzędzie, gdzie potem ulokowałam się i ja, i wachlowała wszystkich naokoło, potem ludzie jej dziękowali, jakby im życie uratowała ;D A stałam po drugiej stronie, między Kyo a Die'em. Jedyne, co mogło mnie wyróżniać, to przedkoncertowe przechadzanie się w białej koszulce z ręcznie powypisywanymi napisami w stylu "gayzette destroys your hearing" xDDD

chyba jestem jakaś nienormalna ale to zgniatanie na koncertach najbardziej lubię xD
co prawda na LM.C (jak i na Sabatonie i R+) czułam, że mi wszystkie wnętrzności przez to idą do gardła ale i tak było genialnie ^^

Czekałam na powrót An Cafe, a jak sie okazało, że mają zagrać w Krakowie to po prostu nie ma możliwości, żebym się tam nie pojawiła.
:D

Dream, w każdym razie miło wiedzieć, że byłyśmy w jednym pomieszczeniu przez jakieś... 2 godziny :D Myślisz, że w lato 2013 nas dir en grey zaszczyci obecnością? W końcu wydają singiel, czyli i płyta będzie. A jak płyta to trasa promująca ją.
Mi się nie podoba, że tyle koncertów jest w Krakowie właśnie! Mogliby gdzieś po środku, aby każdy miał blisko, a nie na południe wszystkich ciągnie. I jechać całą Polskę trzeba .___.

Soren napisał:

chyba jestem jakaś nienormalna ale to zgniatanie na koncertach najbardziej lubię xD

Witam w fundacji nie jesteś sam!  Też to uwielbiam! Jara mnie to, cieszę się, że jest mocna koncercie! że tłum mnie niesie i że nawet jak juz nie mam sily skakac, to oni mnie niosą i i tak skaczę!!!!!!!!!!!

A weźcie, ja się irytuję, jak w tramwaju kobiety mnie torebkami dotykają, a co dopiero taki koncert! xD Obrzydlistwo, ocierasz się z obcymi ludźmi, pocą się na ciebie, włosy lasi przed tobą włażą ci wszędzie, gdzie nie powinny, nie ma czym oddychać, nie można stać prosto, tylko w jakiejś dziwnej pozycji... Zabawa nie dla mnie :P
Co do koncertu - zbytnio w Degu już nie siedzę, ale z tego co słyszałam, na razie chyba nie planują tras przez to gardło Kyo, chyba że się coś zmieniło. Ale nie wiem, czy bym poszła.

the GazettE w Europie, też się tak jaracie? :p Tj ja nie no ale... jakby przyjechali do Polski to byłabym zadowolona ale tak to niech spadają >3< Najbardziej się jaram nadchodzącym konceetem DEATHGAZE!!

Wątpię, aby The GazettE wg wiedzieli, gdzie leży Polska... a szkoda. Aoi jest gorący < ^v^ >. Jakby przyjechali do Wrocławia byłabym w niebo wzięta.
Jeśli chodzi o DEATHGAZE... heh nie jestem jakąś mega-fanką, ale jeśli nie miałabym nic do roboty to bym poszła.

Na gazette bym poszla zeby grac na wuwuzeli. A deathgaze kuurcze, poszlabym ale gdyby byli w Warszawie ;<

Mikie napisał:

Wątpię, aby The GazettE wg wiedzieli, gdzie leży Polska... a szkoda. Aoi jest gorący < ^v^ >. Jakby przyjechali do Wrocławia byłabym w niebo wzięta.
Jeśli chodzi o DEATHGAZE... heh nie jestem jakąś mega-fanką, ale jeśli nie miałabym nic do roboty to bym poszła.

Mikie to skąd ty jesteś? (jeśli już pytałam to przepraszam, ale nie pamiętam ^^).
Ja tam na Deathgaze mam zamiar przyjechać do Wro.

@Tova
z Nowej Rudy... mam nadzieję, że nie jesteś panem pedofilem. Do Wrocławia mam 90-100 km, więc rodziców jako-tako można ubłagać. Jednakże  do Warszawy mam za daleko.

^ Nie jest, spotkałyśmy się na Black Line we Wrocku :D

Kurde ja i do Wro i do Wawy mam daleko ale na Deathgaze jadę! >3<
Jeszcze Dir en grey ma być w czerwcu w Europie !

Eee tam, na Degu byłam raz i wystarczy mi na całe życie xD Ja tam się zadowalam swoją skromną Gothiką za tydzień <3
Ciekawe, co będą grać. Mam na myśli Deathgaze, ofc. Chciałabym usłyszeć Sorrow na żywo, na pewno jeszcze kilka tytułów, ale teraz sobie nie przypomnę, trochę dawno ich nie słuchałam :P

O, zapomniałam chyba zapytać, czy wybiera się ktoś na Warszawskie Ursynalia?

No właśnie! Podłączam się do pytania Maru! Kto na Ursynalia? A konkretnie na HIM w sobotę????

Nie stać mnie, lol xD Plus nie znam zespołu. Mogłabym przyjść wam pomachać, ale trochę to jest od mojego domu xD

Te Ursynalia były wspaniałe serio! Wszystko mnie boli ale świetnie się bawilam :D

Wybiera się ktoś może na miyavi'ego do Krakowa?